IV KOLEJKA FEBRISAN CUP 2016

IV KOLEJKA FEBRISAN CUP 2016

Grupa A.

Betoniara nie może przełamać się w tegorocznej edycji "halówki" - w czwarty weekend rozgrywek nadal pozostaje bez zwycięstwa, zamykając tabelę grupy AKawa Design zdobywa cenne 3 pkt i plasuje się już za Febrisanem, który ma lepszy bilans bramkowy. Bardzo ciekawe spotkanie lidera grupowego Flotex-u z Paraliżem zakończyło się remisem chociaż w końcówce pachniało pierwszą porażką tego pierwszego. Remis nie jest jednak złym wynikiem a na pewno nie rzutuje na kolejność w tabeli. Flotex - I miejsce, FC Paraliż - .... VI ale pierwsze "niespadkowe". Mecz Opla PCOW, który był okrzyknięty spotkaniem kolejki jakoś nie zachwycił.... (ups). Były oczywiście składne akcje i walka na boisku ale dość chaotyczna, obydwie drużyny nie zaprezentowały całych swoich umiejętności. Opel okazał się jednak lepszy i wskakuje - zaraz za Flotexem - na II pozycję. PCOW w środku tabeli spokojnie czeka na Cellfast, później Betoniarę i pewnie ma plan wskoczyć piętro wyżej. Niespodzianką zakończyliśmy sobotnie rozgrywki meczem Febrisanu Cellfastem, który to ograł wyżej notowanego rywala. Zawodnikiem meczu a może nawet całej kolejki został Grzegorz Olko (6 goli), który trafiał niemalże wszystko. To jeden z niewielu zawodników w całym Turnieju, który wykorzystał wszystkie karne przedłużone!!! Jak wiadomo nie jest to wcale taka łatwa sztuka. Febrisan spada na 3 miejsce kosztem Opla i za tydzień walczy z liderem!

Grupa B.

FC Dziadki zabiegały Karo w pierwszym meczu IV kolejki grupy B. Pierwsze, ważne zwycięstwo i od razu odbicie z doły tabeli - brawo!!! Na "zielonym" jest spokojniej i teraz tylko pozostaje ... nie spaść w dół. Karo czekają jeszcze mecze z kategorii trudnych lub bardzo trudnych i ciężko będzie odrobić straty. Można za to grać na całkowitym luzie i stawić opór rywalom - do boju! Jeśli już mówimy o boju, to taki właśnie stoczyły Gumisie z La Passione ale tylko przez pierwsze 15 minut pierwszej połowy. Później strzelali już tylko napastnicy lidera grupy B i ustrzelili "dwucyfrówkę". Gumisie się wkurzyły, mówię Wam, lepiej teraz nie podchodzić !!! :) La Passione idzie jak burza, byle by tylko nie zatrzymali się na fazie grupowej, bo z taką grą ładnie by wyglądali na Podkarpackiej Lidze Mistrzów! Biuro Plus rozgromiło takim samym bilansem bramkowym Pogotowie Ratunkowe, które tracąc jedną bramkę więcej od FC Dziadków spadło do "czerwonej strefy". Już w sobotę, właśnie z Dziadkami, Pogotowie zagra najważniejsze zawody tej edycji - bezpośredni pojedynek o być albo nie być w dalszej rywalizacji. Będzie iskrzyć!!! AWKS vs Straż Pożarna - mecz, który obstawiałem 50/50 -  jednak dla "wojskowych". Strażacy tym razem nie mieli recepty na skuteczny atak a AWKS trafiał celnie. Czasem tak jest, że jak się za bardzo chce to wtedy nie wychodzi ale to już Strażacy mają za sobą! Wojsko wskakuje na II miejsce a i Straż nie ma się co martwić o grę w II rundzie. 

Do zobaczenia za tydzień!

Piotrek

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości