VII kolejka FEBRISAN CUP 2016

VII kolejka FEBRISAN CUP 2016

W dniu dzisiejszym po raz ostatni w I fazie Turnieju spotkały się drużyny grupy B. Uszczuplone kłopotami kadrowymi Pogotowie Ratunkowe musiało uznać wyższość sportową AWKS Nisko. Dzięki cennym 3 pkt. "wojskowi" wskakują na bezpieczną, premiowaną druga pozycję i bezpośrednio wchodzą do fazy pucharowej. Pogotowie po przegranej musiało liczyć na Gumisie - w szczególności na bilans bramkowy ich pojedynku z FC Dziadkami. Wygrana "misiów" 6 bramkami premiowała by do awansu właśnie Pogotowie. Drużyna z Jarocina pomimo braku ławki rezerwowych postanowiła grać "na maksa" a Gumisie nie szczególnie im w tym przeszkadzały. Zakończyło się 3 punktami dla Gumisiów ale tylko 1 bramkową przewagą i FC Dziadki - debiutant - wchodzą do fazy barażowej. La Passione pomęczyło się ze Strażakami i pomimo braku swojego najlepszego strzelca umocniło się na pierwszym miejscu w grupie B. Jest to jedna z dwóch drużyn bez porażki w tej grupie. Gentlemani spadli na 3 pozycję i będą musieli walczyć w fazie barażowej.

W grupie A vice-lider tabeli Flotex Polska nie zdołał obronić pozycji i spadł na 4 miejsce po przegranej z PCOW. Tym samym debiutant będzie musiał powalczyć w fazie barażowej z Gumisiami. Hmm, Gumisie będą musiały napić się sporo soku z jagód a Flotex to może nawet przyjść w pięciu:)! no a jak przyjdą większą grupą to uznam, że się boją :) Betoniara w końcu przełamała złą passę i wygrała pierwszy (i ostatni w tej edycji) mecz grupowy! Pomimo dobrego wyniku ogromna strata bramkowa (owiany legendą mecz z Oplem) nie pozwoliła "betonowym" przeskoczyć Cellfast:).W głowach jednak musi pozostać ten dobry duch, żeby do Orlika przystąpić z bojowym, zwycięskim nastawieniem! Wspomniany już Cellfast, który jako jedyny pokonał lidera grupy A niestety wraz ze swoim dzisiejszym przeciwnikiem żegna się z Turniejem - dzięki za walkę do końca !!! Febrisan z kłopotami zaczął mecz z Paraliżem, który dosyć szybko wyszedł na dwubramkowe prowadzenie. Aptekarze grali słabo, chaotycznie.... jak sparaliżowani:) Druga połowa to już inny obraz spotkania - Febrisan ruszył do przodu, dogonił i dobił w końcówce zmęczony Paraliż. Dla tych ostatnich wynik w zasadzie jest bez znaczenia ale Febrisan uniknął baraży (a w nich grających kosmiczną piłkę Gumisiów!: ehh)). Po ostatniej porażce Opel musiał wyciągnąć wnioski i to zrobił. W ostatnim swoim meczu grupowym pewnie (11:2) pokonał Kavę Design i wskoczył przy okazji na 2 miejsce w tabeli. Mistrz nie daje za wygraną i walczy dalej, mając jedną rundę przerwy razem z Febrisanem

Znamy już pary gier barażowych, przypominam, że za tydzień spotykamy się wcześniej! (terminarz w oddzielnym newsie)

pozdrawiam

Piotrek

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości